Makao było fajną grą

Jednym za najpopularniejszych sposobów spędzania wolnego czasu ze znajomymi jest wyjście na film do kina. Grupka znajomych umawia się na seans, a przy okazji można pogadać przed jego rozpoczęciem lub po w pobliskiej knajpce. W kinie można najczęściej kupić popcorn lub też Coca colę czy piwo. Dobrze jest gdy wszyscy chcą oglądać ten sam film – wtedy satysfakcja ze spędzenia wieczoru przy oglądaniu filmu z gatunku, który nam odpowiada jest większa. Jeśli nie cierpimy filmów z gatunku romans, a wszyscy dookoła chcą akurat obejrzeć ten film to mamy problem – albo wybierzemy inny film i pójdziemy do innej sali – albo zaciśniemy zęby i wyjątkowo go obejrzymy, lecz nie w samotności.

Jeśli zdania są podzielone, można rozważyć oglądnięcie dwóch filmów, lecz w domu u któregoś z przyjaciół. Oglądanie filmu w domu ma swoje plusy – atmosfera jest swobodniejsza – można bowiem wyłożyć się na dywanie, podpierając się o poduszki. Nie trzeba siedzieć ciągle w fotelu. Dużą zaletą jest także możliwość spożywania alkoholu – takie spotkanie może się przerodzić w imprezę, która później zazwyczaj mile się wspomina.

Alternatywą dla oglądania filmu są gry towarzyskie. Na rynku jest wiele gier, które umilą niejeden wieczór. Ostatnio grałam w grę „Ego”. Bardzo ciekawa gra, w której gracze muszą zmierzyć się z własnymi słabościami. Pytania czasem są kłopotliwe i wymagają zastanowienia się nad różnymi sprawami, które nas dotyczą. Czy jesteś pewien, że nie dałbyś sobie obciąć palca u nogi za milion dolarów? Nawet jeśli tak, to Twój przyjaciel być może stwierdzi, że byłbyś do tego zdolny. Z pewnością nie jest to gra dla sztywniaków i obrażalskich.

Do łask wracają także gry karciane. Bardzo lubię grać w remika, gdzie najlepiej się gra, gdy w grze uczestniczą 3-4 osoby. Niektórzy mają taktykę – wykładam się, gdy tylko mogę, a niektórzy wykładają się tak, żeby zakończyć partię. Jeśli ktokolwiek grał kiedyś w tą grę, to wie na czym polega „wykładanie się”. Nie pamiętam dokładnie jak sie gra w makao, ale wiem że ta prosta gra także potrafi dostarczyć wiele emocji.

Gier karcianych jest całkiem sporo i w porównaniu do gier towarzyskich nie wymagają wielkiego wkładu finansowego. Wystarczy tylko talia lub dwie talie kart i znajomość zasad gry. Co do gier planszowych to niestety ich ceny są wysokie i zazwyczaj oscylują w okolicach stu złotych. Zawsze można zrobić zrzutkę i zakupić taką grę. Przy założeniu, że mamy kilka gier, na pewno nie będzie się nam nudziło.

Jeśli nie mamy żadnej gry towarzyskiej, a jak na złość pies zjadł nam ostatnia kompletną talię kart, to zawsze można poratować się kartką papieru i długopisem – co stoi na przeszkodzie aby zagrać w tak popularną grę „Państwa i Miasta”. Większość z nas pamięta ją z dzieciństwa, kiedy do dobrej zabawy wystarczyła kartka papieru. Oprócz standardowych kategorii np. rośliny czy imiona można dodać coś ciekawszego – marki aut czy znani aktorzy. Niektóre kategorie mogą przysporzyć kłopoty, ale chodzi o dobrą zabawę. W każdej grze na bok trzeba odłożyć dąsy, nikt nie lubi obrażalskich graczy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here