Miłość to najpiękniejsze uczucie na świecie. Z jej powodu powstaliśmy i dzięki niej ciągle dokonują się rzeczy niezwykłe. Często jest mylona z innymi uczuciami pokrewnymi lub towarzyszącymi, takimi jak: pożądanie, zauroczenie, zaborczość, zazdrość. Te prowadzą do złych stanów i historii. Z takich powodów powstawały wojny, kłótnie i zabójstwa.
Ta prawdziwa jest bezinteresowna, cierpliwa, cicha, zdolna do poświęceń. O takiej miłości każdy marzy, takiej szuka i takiej oczekuje od partnera. Od zawsze trwały poszukiwania miłości idealnej, spełniającej nasze oczekiwania, wypełniającej pustkę i powodującej, że świat staje się piękny i kolorowy. Tak też zachowują się ludzie zakochani. Czują „motyle w brzuchu” i unoszą się nad ziemią jakby nie istniała dla nich siła grawitacji.
Dzisiaj, chyba trudniej niż kiedykolwiek znaleźć tę właściwą drugą osobę i dlatego tak często słyszymy od osób długo samotnych: ciągle szukam drugiej połówki. Okazuje się, że w świecie zdominowanym przez wirtualne relacje, odnalezienie pokrewnej duszy nie jest łatwe, często okazuje się złudzeniem, a nawet rozczarowaniem. Przez wieki istniało wiele „swatek” niosących pomoc tym, którzy nie wiedzą gdzie i jak odnaleźć swoje szczęście w miłości. Współcześnie przybierają one różne formy i przestrzenie. Współpracownicy amora to dzisiaj przeważnie specjaliści wielu dziedzin nauki: psychologii, socjologii, polityki, medycyny, religii i tym podobnym.
Jednak i bez nich trafiają się sytuacje zaaranżowane przez zrządzenie losu, dzięki którym czyjeś serca zaczynają mocniej bić i szukają wzajemności. Rodzi to potrzebę spotykania, poznawania i bycia razem. Są to piękne okoliczności dla dwóch wolnych serc stęsknionych czyjejś bliskości. Ale nie byle jakiej. Tylko taka bliskość daje satysfakcję, która rodzi intymność i spełnienie. Dwie połówki dopełniają się i tworzą – wcale nie matematyczną – całość. Oznacza to, że tworzą coś więcej niż dwie osoby – tworzą związek, który generuje, buduje i płodzi kolejne dobra. Warto poświęcić czas i trud dla odnalezienia właściwego towarzysza życia, który razem z nami będzie dźwigał różne bolączki, problemy, będzie pocieszał, rozśmieszał, dbał o związek, poświęcał uwagę, zawsze kochał i szanował.
Czasami zdarza się, że czyjeś wyobrażenia o partnerze są nazbyt wybujałe, egoistyczne, nie spełniają realnych oczekiwać, a wręcz są niemożliwe do spełnienia. Stanowi to niemały dylemat prowadzący do samotności, zamknięcia się w swoim świecie oraz odrzucenia wielu życzliwych znajomości. Zbyt długi okres poszukiwań „odpowiedniego kandydata” na partnera powinien dać do myślenia osobom poszukującym, czy aby nie powinny zweryfikować swoich kryteriów wyboru.
Jest powiedzenie, że „razem trudno, ale samemu jeszcze gorzej”. Zdarzają się przypadki, gdzie dwie osoby stanowią taką kompilację uczuć i zachowań, że mimo dobrych chęci trudno jest się porozumieć i działać konstruktywnie. Na szczęście istnieją związki, tworzące taką atmosferę, która buduje ich samych, a nawet ich otoczenie może czerpać z tego dużo pozytywnych korzyści.